Treść artykułu

14. rocznica śmierci ks. Jana Twardowskiego

18 stycznia 2020 r. minęła 14. rocznica śmierci ks. Jana Twardowskiego, Patrona naszej Biblioteki.

14 lat temu na spotkanie z Bogiem odszedł niezwykły kapłan, niezwykły poeta, niezwykły człowiek. Człowiek o niebywałym smaku literackim i subtelnym poczuciu humoru. Przez krytyków nazywany „poetą uśmiechu”, „poetą uśmiechniętego Chrystusa”, „Świętym Franciszkiem literatury”. Sam  siebie nazywał „Kapłanem maluchów i dorosłych „ , „Janem od Biedronki”. Autor niezapomnianego wezwania “Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”.

Ksiądz Jan Twardowski często nazywany jest poetą wiary, nadziei i miłości. Wiara w poezji Twardowskiego jest czymś dramatycznym i heroicznym na skalę powszedniego życia. Wiara – to właśnie heroizm życia powszedniego. Wiara nie jest spoczynkiem, ale wytężoną aktywnością. Zauważmy jednak umieszczenie miłości w rzędzie spraw najważniejszych dla człowieka. Fenomen poezji księdza Twardowskiego polega m.in. na tym, że posiadł on wyjątkową umiejętność mówienia o Bogu, kościele, człowieku. Mówił z pełnym humorem. Nawet o śmierci wspominał z ironią i bez strachu. Bo wierzył, miał nadzieję, że po drugiej stronie czeka nas inny, dużo lepszy świat.
Jego sławny werset „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą” z wiersza zadedykowanego Annie Kamieńskiej stał się jednym z najpopularniejszych wersetów współczesnej poezji polskiej. Recytowany na wielu konkursach recytatorskich, obecny w tytułach pośmiertnych wspomnień. Można go spotkać w nekrologach, klepsydrach i na nagrobkach.
Ten wiersz – to przypomnienie, że żyjemy krótko a więc w obliczu spraw ostatecznych nakazujący nam aktywną postawę miłości. Bo miłość jest wszystkim. Twardowski przypomina, że człowiek został powołany do miłości, która w zamian czyni jego życie bogatsze i pełniejsze. Dlatego nie można tracić czasu w oczekiwaniu na nią. Trzeba wyjść jej naprzeciw.
My wszyscy jego czytelnicy, jesteśmy wzbogaceni wyjątkową osobowością poety.  Jego droga życiowa, wszystkie działania kapłańskie, twórczość, każde słowo które napisał, było z miłości do ludzi.
Ksiądz Twardowski mówił często, że pisze właściwie z jedynej, najważniejszej potrzeby: potrzeby przyjaźni. Chciałby dzięki swoim wierszom porozumieć się drugim człowiekiem. Porozmawiać, być blisko. Każde słowo jego poetyckiej sztuki potwierdza tę nadzieję i troskę. Nam, czytelnikom daje również taką duchową satysfakcję.

Anna Czachorowska

Fot. Mateusz Opasiński